Nie tęsknię . Za wcześnie.
Chcę słońca. Poranków zapowiadających letni rytm dnia. Ciepłych wieczorów. Wakacyjnej wolności.
Chcę słońca. Poranków zapowiadających letni rytm dnia. Ciepłych wieczorów. Wakacyjnej wolności.
Radości bez obowiązku.
Chcę trwać w klimacie lata - jeszcze i jeszcze.
Dla mnie to lato za krótkie...
A u mnie już na październikowo:)
OdpowiedzUsuńA zajrzałam do Ciebie i faktycznie cała jesteś już w jesieni.Pewnie mnie też kiedyś dopadnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też nie chcę jesieni, za szybko. Potrzebuje jeszcze chwil ciepła, słońca od rana do wieczora i ciepłych letnich deszczy które łapią mnie podczas jazdy na rowerze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny post i mądre słowa.
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuń