czwartek, 5 grudnia 2013

Na wieczór

Wiatr,wiatr, śnieg,śnieg.
Nikt -jeśli nie musi- nie wychodzi.
Poza psem,który niczego nie pojmuje.
Zrozumie , jak wyjdzie : -)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzacie