wtorek, 10 kwietnia 2012

Makatki sentymentalne



 Czasami dopada nas chęć zatrzymania  choć cząstki świata, który nieubłagalnie odchodzi, przemija. Mną ostatnio kieruje chorobliwa wręcz mania dokumentowania – rzecz jasna na własne potrzeby- rzeczywistości. Miałam nawet szalony pomysł, by stworzyć replikę wiejskiego domu mojej kochanej Babci u nas na działce. Ale górę wzięły względy praktyczne i pomysł upadł. Mamy jednak z M. sporo sympatii do rzeczy starych(kredensy, stoły, krzesła), które w swej prostocie są unikatowe, solidne, a przez to piękne.Urzeka nas rzetelna , rzemieślnicza robota. Może kiedyś wszystkie nasze  pomysły zrealizujemy.
Dziś- zrobione na szybko-  fotografie starych makatek, które ocaliłam przed unicestwieniem. Są zniszczone , od dawna nikt o nie nie dbał, ale pamiętam czasy¸ kiedy dekorowały kuchnię Babci i pobudzały  moją dziecięcą wyobraźnię.

Pozdrawiam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzacie